Trwa ładowanie...

Dywany i poduszki tak mięciutkie, że nie będziesz chciała wychodzić z domu

Mięciutki dywan, w którym twoje stopy będą się zapadać i kudłate poduszki, z których nie będziesz chciała podnieść głowy, powinny być obowiązkowymi elementami wyposażenia (niemal) każdego mieszkania. Tak, kochamy tekstylia typu shaggy!

Dywan shaggy ociepla wnętrze.Dywan shaggy ociepla wnętrze.Źródło: Unsplash, fot: Francesca Tosolini
d3l7f8a
d3l7f8a

Co to jest dywan shaggy?

"Shaggy" z angielskiego oznacza kudłaty. Poduszki czy dywany z serii shaggy to więc nic innego jak te z długim włosiem. Dlaczego je kochamy? Przede wszystkim za komfort! Stąpanie po takich dywanach to przeżycie zdecydowanie z kategorii tych przyjemnych. Stopy wręcz zapadają się w długie runo i są otulane przez mięciutkie włosie. Równie przyjemny efekt daje przytulenie się do włochatej poduszki. Doprawdy mają one moc rozleniwienia nawet największych pracusiów. Kiedy raz położysz na nich głowę, nie masz ochoty robić już nic innego, jak tylko leżeć.

Dywany shaggy lubimy także za ocieplanie wnętrza. I to zarówno dosłownie, jak i wizualnie. Już wiemy, że stąpanie boso po dywanach z wysokim runem to czysta przyjemność. Nie straszne są w tym przypadku niskie temperatury i brak skarpetek. Wręcz przeciwnie – dopiero boso poczujemy, jak te dywany potrafią grzać stopy i izolować przed zimnem. Shaggy dodają też przytulności wnętrzu. Najlepiej odnajdują się we wnętrzach boho, a więc w otoczeniu innych tkanin, jasnych kolorów, masy dodatków. To nie oznacza jednak, że w innych aranżacjach te mięciutkie dywany nie zdadzą egzaminu! Wręcz przeciwnie! Pasują do właściwie każdego stylu, nawet do "zimnych" wnętrz industrialnych. Wszystko jest kwestią tego, na jaki kolor i design postawisz. Dywany shaggy mogą być bowiem jednokolorowe (paleta barw jest szeroka od jasnych kremów, przez brązy, zielenie, aż różne odcienie po szarości), jak i we wzory. Do modnych wnętrz boho będą szczególnie pasowały te z geometrycznymi kształtami, zakończone chwostami.

Jakie jest najodpowiedniejsze pomieszczenie dla dywanów i poduszek shaggy? Sypialnia! I to z kilku powodów. Po pierwsze w sypialni, jak nigdzie indziej zależy nam na przytulności. Po drugie jest to mniej uczęszczane pomieszczenie, przez co ten nieco trudny do utrzymania w czystości dywan, dłużej zachowa nienaganny wygląd.

d3l7f8a

Jak prać dywany i poduszki shaggy?

Dywany i poduszki shaggy, choć piękne i przyjemne w użytkowaniu, są jednak trudne w utrzymaniu czystości. Między długimi włosami łatwo zbierają się nie tylko okruchy, ale i roztocza i drobnoustroje, których na pierwszy rzut oka nie widać. Dlatego decydując się na dywan typu shaggy, trzeba mieć świadomość, że należy go często odkurzać (mniej więcej co trzy dni). Najlepiej robić to w dwa kierunki, z włosem i pod włos, tak by usunąć zanieczyszczenia ze wszystkich stron, a także przy użyciu gładkiej, plastikowej końcówki, by nie uszkodzić długich włosów.

Producenci dywanów shaggy zazwyczaj zalecają pranie wyłącznie punktowe i raczej nie na morko. Do czyszczenia dywanów i poduszek z długim włosiem najlepiej jest używać suchego szamponu do dywanów lub specjalnej maszyny parowej. Poza tym dywany z wysokim runem warto jest trzepać co kilka miesięcy - przy pomocy klasycznej trzepaczki ręcznej albo specjalistycznego urządzenia przeznaczonego do bezpyłowego trzepania.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3l7f8a
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d3l7f8a