Koszenie pomaga
Kleszcze nigdy nie zasiedlają całego terenu równomiernie, tylko wybierają miejsca dogodne dla siebie. Chętnie przyczepiają się do wysokich traw, krzewów, szczególnie liściastych (leszczyna), na wysokości do 1,5 m (im wcześniejsze stadium rozwojowe kleszcza, tym będzie on niżej). Lubią także miejsca, gdzie wcześniej stała woda. Nie znaczy to, że nie można spotkać ich gdzie indziej. Wygłodniałe kleszcze w poszukiwaniu ofiary potrafią opuścić komfortowe stanowiska i udać się na polowanie w niesprzyjający dla siebie teren. Doskonale lokalizują szlaki najczęściej uczęszczane przez dziką zwierzynę, gryzonie, a także człowieka. Kiedy dojdzie do otarcia się o miejsce bytowania kleszcza, szybko przechodzi on na organizm nowego żywiciela. Nieprawdą jest, że kleszcze spadają z drzew, gdyż nie mają one skocznych odnóży.
- Aby uchronić się przed obecnością kleszczy we własnym ogródku, warto zadbać o regularne koszenie i usuwanie roślinności – ostrzega dr Mierzejewska. - Warto również usunąć różne przedmioty, które mogą tworzyć kryjówki dla gryzoni. Te bowiem są głównym żywicielem postaci młodocianych kleszczy i mogą je zawlekać do ogrodu, jeżeli gryzonie znajdą tam dogodne dla siebie warunki.