Ogród japoński, angielski czy francuski – jaki styl ogrodu ci odpowiada?

Ogród japoński: szyk podpatrzony w naturze

Ogród japoński jest gustowny i harmonijny. Wywodzi się z tradycji buddyjskiej, gdzie każdy element ma znaczenie symboliczne. Doskonale pasuje do nowocześnie lub orientalnie urządzonych domów. Rządzi nim zasada: mniej znaczy lepiej. Żaden element aranżacji nie dominuje nad pozostałymi, wszystkie tworzą harmonijną całość – wystudiowaną, dokładnie rozplanowaną, ale inspirowaną przyrodą. Podstawowe elementy natury zawsze znajdują tu odwzorowanie w mikroskali.

Ważnym elementem ogrodu jest symbolizująca życie woda – dynamiczna, pozostająca w ruchu. Na ogół przelewa się ona między zbiornikami, spływa kaskadą lub tworzy strumyki płynące pod łukowatymi mostkami. Niekiedy w aranżacji ogrodu typu suchego zamiast wody pojawia się symbolizująca ją tafla piasku lub żwirku, uformowanego w fale. Przeciwstawnym wodzie elementem są skały i kamienie oznaczające stałość praw natury. Najlepiej wybierz głazy w jasnym odcieniu i o regularnych kształtach.

Ogród japoński charakteryzuje elegancja, ale też asymetria. Jego ścieżki na ogół nie krzyżują się ze sobą, lecz wiją jedną wstęgą wśród roślin. Kwiaty w ogrodzie japońskim są dopełnieniem zieleni. Dominują jasne w odcieniach różu, fioletu oraz bieli. Lilie, piwonie, storczyki, zawilce, azalie japońskie czy lotosy stanowią doskonały wybór. W ogrodzie japońskim nie powinno zabraknąć też drzewek magnolii, jaśminu czy wiśni. Orientalny koloryt takiego zakątka podkreślisz, sadząc w nim sosny japońskie oraz czarne o fantazyjnych kształtach.

**

Ogród francuski: dystyngowana geometria form**

Ze swoim pedantycznym wręcz uporządkowaniem przypomina teatralną scenografię. Taka aranżacja ogrodu, spopularyzowana w XVII-wiecznej Francji, obecnie stanowi idealne otoczenie stylizowanych posiadłości, np. w dworkowym czy pałacowym duchu – niekoniecznie na miarę Wersalu. Główną funkcję porządkującą przestrzeń pełnią ścieżki i place. Oglądane z balkonu tworzą symetryczny wzór (przeciwnie niż we wspomnianym ogrodzie japońskim). Na ogół przecinają się pod kątem prostym, biegnąc między idealnie przystrzyżonymi trawnikami i perfekcyjnie wytyczonymi rabatami. Te również tworzą symetryczne wzory, i to zarówno względem siebie, jak i same w sobie. Centralne miejsce w ogrodzie francuskim zajmuje na ogół fontanna lub najbardziej okazała rzeźba, przy której zbiegają się ścieżki.

Krzewy i drzewa w aranżacji ogrodu przybierają formy kul, stożków czy sześcianów. Musisz więc dobrać tam gatunki roślin podatnych na formowanie, takie jak: bukszpan, tuje, cisy czy klony. Wśród kwiatów nie powinno zabraknąć róż, a także aksamitek, bratków, hiacyntów czy tulipanów. Labirynt z żywopłotu może być ponad twoje możliwości, niewątpliwie jednak detalem, który podkreśla dostojność krajobrazu, są drzewka cytrusowe i laurowe w donicach stylizowanych na antyczne. Również kojarzące się z czasami starożytnymi posągi czy kute ławeczki na fantazyjnych nóżkach stanowią wymarzone uzupełnienie aranżacji ogrodu we francuskim stylu.

**

Ogród angielski: romantyczna bujność natury**

Przestrzeń nieokiełznana, niekiedy niewydzielona nawet ogrodzeniem zrodziła się jako odpowiedź na wymuskany styl francuski. Niewidoczne na pierwszy rzut oka zakątki oraz pozostałości starych murków i zabudowań dodają angielskiemu ogrodowi tajemniczości. Pnące się po płotach i altanach bluszcze, wiciokrzewy i powojniki oplatają ogród aurą kwiatowej woni, przyciągając motyle. Rośliny tworzą naturalne gąszcze, wymykając się jakby spod kontroli. Rosną razem, piętrowo i najczęściej są to okoliczne, łatwe w utrzymaniu gatunki. Idealne są te dobrze wpisujące się także w polski pejzaż: irysy, naparstnice, nagietki, dzwonki, jaśminowce czy berberysy oraz drzewka owocowe.

W ogrodzie w stylu angielskim zrezygnuj z odmian o egzotycznym wyglądzie. W grę nie wchodzą także regularne rabaty i symetryczny układ ścieżek. Tych ostatnich nawet nie musi wcale być. Wystarczy trawnik wzbogacony o polne gatunki roślin, zioła czy koniczynę.

Foto: Philipnimmodesign.com, Flowersinthefrontyard.ca