Uważaj, co sadzisz w ogrodzie. Rośliny terroryzujące otoczenie
Nawłoć kanadyjska
Urządzanie ogrodu to frajda. Żeby radość trwała jak najdłużej, trzeba jednak zrobić to z głową. Częstym błędem wśród ogrodników amatorów jest przypadkowy dobór roślin. I nie chodzi tylko o te, które bez odpowiednich warunków uprawy mogą zmarnieć, lecz także o te, które mogą siać w ogrodzie spustoszenie. Których kwiatów i roślin ogrodowych się wystrzegać?
Piękna i zaborcza - tak w skrócie, a przy tym celnie, można opisać nawłoć kanadyjską. Niepilnowana rozprzestrzenia się po ogrodzie w niesamowitym tempie. Ma bowiem zdolność błyskawicznej aklimatyzacji. Każdy okaz jest w stanie zrodzić wiele drobnych kwiatów, co przekłada się na obfite owocowanie i zawrotną liczbę nasionek, z których każde wyposażone jest w efektywnie działający aparat lotny, umożliwiający mu przedostawanie się na duże odległości. Ale to tylko jeden z mechanizmów inwazji w ogrodzie. Drugi kryje się pod ziemią. Ta roślina ogrodowa jest bowiem wyposażona w kłącza, które na skutek defragmentacji dają początek nowym kwiatom. Tworząc zbite monokultury, nawłoć kanadyjska stanowi dużą konkurencję dla innych gatunków roślin ogrodowych. Jej kwiatostany są ponadto wyjątkowo atrakcyjne dla owadów, przez co zapylacze zaniedbują rosnące wokół kwiaty innych gatunków, co zubaża ogrodową florę.