Owady zapylające - jak zaprosić je do ogrodu?
Owady zapylające w ogrodzie
Tym, co od razu kojarzy się z pszczołami, jest miód. Tymczasem tym owadom zawdzięczamy o wiele więcej produktów trafiających codziennie na nasze stoły. Oprócz owoców i warzyw są to zioła, orzechy, kawa czy herbata. Stworzenie ogrodu przyjaznego pszczołom to inicjatywa o tyle szczytna, że populacja tych i innych owadów zapylających traci w ostatnich latach na liczebności, czego negatywne skutki zaczynają być odczuwalne już dziś.
Tym, co od razu kojarzy się z pszczołami, jest miód. Tymczasem tym owadom zawdzięczamy o wiele więcej produktów trafiających codziennie na nasze stoły. Oprócz owoców i warzyw są to zioła, orzechy, kawa czy herbata. Stworzenie ogrodu przyjaznego pszczołom to inicjatywa o tyle szczytna, że populacja tych i innych owadów zapylających traci w ostatnich latach na liczebności, czego negatywne skutki zaczynają być odczuwalne już dziś.
Jeśli wyginą pszczoły, ludziom zostaną cztery lata istnienia - słowa przypisywane Albertowi Einsteinowi to nie tylko czcza groźba. Rzeczywiście wyginięcie owadów zapylających może być katastrofalne w skutkach, gdyż wraz z nimi z powierzchni Ziemi zniknie większość roślin uprawnych, a więc pokarmu dla ludzi i zwierząt.
Populacja owadów zapylających w Polsce i innych krajach z roku na rok zmniejsza się blisko o jedną piątą. Przyczynia się do tego przede wszystkim ilość środków chemicznych stosowanych w rolnictwie, nękające owady choroby i pasożyty, zmiany klimatyczne, likwidacja terenów zielonych, przesadnie wypielęgnowane ogrody czy parki oraz mniej czy bardziej świadome niszczenie owadzich siedlisk. Nie dotyczy to wyłącznie pszczół, lecz także trzmieli, muchówek, os, motyli, złotooków czy ciem. Dlatego w ogrodzie warto stworzyć dla tych owadów azyl, wnosząc skromny wkład w zwiększenie zasobów roślin, a tym samym żywności na świecie.
Zobacz także: Jadalne kwiaty - w ogrodzie i na talerzu